10 cech idealnej wkładki do wózka
(wybierz tę jedyną na lata)
Czy wkładka do wózka naprawdę jest potrzeba? Czy to tylko kolejny zbędny gadżet dla poprawy wyglądu wózka? Jaką funkcję pełni wkładka i jak wybrać tę, która nie tylko ładnie wygląda, ale faktycznie poprawia komfort dziecka podczas spaceru, chroni Maluszka przed skrajnymi temperaturami oraz sprawdzi się przez cały rok i przez długie lata?
Zebraliśmy dla was cechy idealnej wkładki do wózka – takiej, która zadowoli i dziecko i mamę. Dziecku zapewni komfort i idealną temperaturę, a mamie zaoszczędzi wielu zmartwień.
Wkładka przede wszystkim musi pasować do naszego wózka, a najlepiej do wózka 3w1, czyli do gondoli, spacerówki oraz fotelika samochodowego. Jest to korzystne finansowo, bo kupujemy jedną wkładkę, która się dostosowuje w zależności od potrzeby i rośnie razem z dzieckiem. Warto więc zadbać, aby nasza wkładka miała kilka poziomów otworów na pasy, które z łatwością dostosujemy do naszego wózka czy fotelika.
Materiał, z którego wykonana jest wkładka powinien posiadać atesty bezpieczeństwa i certyfikaty ekologiczne jak np. Oeko-Tex Standard 100 lub GOTS, które zagwarantują, że tkanina jest dopuszczona do kontaktu z dziecięcą skórą i jest ekologiczna. Wysokiej jakości wkładki są wykonane z materiałów przewiewnych, antyalergicznych i takich, które chłoną wilgoć, nie powodując odparzeń na skórze dziecka podczas spacerów w gorące dni. Warto poszukać wkładek wykonanych w 100% z materiałów naturalnych, np. wełny merino.
Upewnijmy się także, że nie tylko materiał, z którego wykonana jest wkładka jest bezpieczny, ale także barwniki i pigmenty użyte do zadrukowania wzorów czy zafarbowania tkaniny są bezpieczne. Niestety potrafią one uczulać i zamiast poprawiać komfort spaceru powodują nieprzyjemną wysypkę na skórze dziecka.
Kiedy już mamy pewność, że materiał jest bezpieczny dla skóry naszego dziecko, sprawdźmy czy posiada właściwości termoizolacyjne. To bardzo ważna cecha wkładki, bo to jest jej główne zadanie. Większość dostępnych na rynku wózków uszyta jest ze sztucznych materiałów, które w kontakcie z wysoką temperaturą mogą doprowadzić do odparzenia skóry dziecka (zwłaszcza latem kiedy Maluszek ma gołe nóżki, które przylegają bezpośrednio do materiału wózka). Podczas niskich jesienno-zimowych temperatur sztuczny materiał robi się sztywny i nieznośnie zimny, a często także zbyt przewiewny. Warto wówczas zainwestować we wkładkę z wełny merino, która jest cudownie puszysta, miła i doskonale izoluje. Wełna merino posiada doskonałe właściwości termoregulacyjne – latem chłodzi, a w okresie zimowym grzeje, dzięki czemu skóra maluszka zawsze pozostaje ciepła i sucha, bez ryzyka pocenia lub zmarznięcia. Pomiędzy naturalnie skręconymi włóknami merino, znajdują się miliony kieszonek powietrza, które tworzą przyjemny ciepły mikroklimat. Jednocześnie, taka wkładka jest również bardzo przewiewna i oddaje nadmiar ciepła na zewnątrz, co pozwala uniknąć przegrzania. W rezultacie, niezależnie od warunków wkładka zapewnia idealną regulację temperatury ciała. Jedna i ta sama wkładka na zimę i na lato!
Dostępne na rynki wkładki dwustronne, których jedna strona „grzeje”, a druga „chłodzi” to tylko chwyt marketingowy. Wszystko zależy od wypełnienia, a ono jest jedno. Różnią się jedynie strony wkładki z czego jedna jest zwykle wykonana z bawełny, a druga z polaru.
Materiał, z którego wykonana jest wkładka powinien także doskonale radzić sobie z wilgocią. Wkładki syntetyczne oraz z syntetycznym wkładem ani dobrze nie izolują, ani nie radzą sobie z wilgocią w upalne dni powodując przegrzanie i mokre plecy u dziecka. Bawełna radzi sobie lepiej, ale mokra staje się zimna i lepka. Znów bezkonkurencyjna okazuje się wełna merino, która odprowadza pot jeszcze w postaci pary wodnej nie doprowadzając do skroplenia się na pleckach i przemoczenia ubrania nawet w największy upał.
Zobacz jak zachowują się materiały w kontakcie z wilgocią:
Kupując wkładkę, która ma poprawić komfort dziecka pamiętajmy, aby nie była ona za cienka, a raczej puszysta i przyjemnie miękka – powinna amortyzować ale i izolować. Jednak zwróćmy uwagę na wypełnienie wkładki. Gruba warstwa watoliny poliestrowej nie będzie pełniła funkcji termoizolacyjnych, a jedynie dawała złudne poczucie komfortu.
Wkładka używana w wózku każdego dnia, na każdym spacerze chroni wózek przed zabrudzeniami, ale sama zbiera wszystkie „brudki” i plamy. Dobrą cechą wkładki jest łatwość jej prania/ czyszczenia, choć najlepiej by było żeby nie brudziła się wcale 😊 I znów z pomocą przychodzi wełna merino. Ta sama keratyna, która nadaje wełnie wytrzymałość sprawia również, że wkładka jest do pewnego stopnia wodoodporna i z łatwością usuwa cząsteczki płynów ze swojej powierzchni, również te które powodują plamy, np. soki owocowe. Dodatkowo, wełniana wkładka posiada drogocenną lanolinę–naturalny wosk pokrywający każde włókno wkładki, powodującego, że trudniej się brudzi, a ewentualne zabrudzenia nie mają możliwości osiadania na nim w w sposób trwały – wkłada czyści się praktycznie sama. Dlatego w przeciwieństwie do wkładek np. bawełnianych, nie wymaga tak częstego prania. Ale jest dobra wiadomość dla niedowiarków, wkładkę z wełny owczej można prać w pralce przy ustawieniu na program „wełna”.
Wkładka nie powinna być także siedliskiem bakterii i alergenów – zwłaszcza w przypadku noworodków i małych alergików. Wkładka ze skóry merino jest antybakteryjna i posiada właściwości samoczyszczące. Jest naturalnie odporna na elektryzowanie się, nie gromadzi ładunków elektrostatycznych, co powoduje, że nie przyciąga kurzu, a tym samym mikrobów. Lanolina, która pokrywa włókno merino to substancja o właściwościach antybakteryjnych, a więc we wkładce nie zagnieżdżą się nigdy bakterie, roztocza czy grzyby. Dodatkowo, dzięki umiejętności skutecznego zarządzania wilgocią, wkładka tworzy środowisko suche, czyli nieprzyjazne do rozwoju bakterii.
Wkładka dodaje stylu i elegancji każdemu wózkowi – można w ten sposób wózek ożywić, dopasować do płci dziecka lub unowocześnić. Zgodnie z obecnym trendem mamy stawiają na stonowane naturalne kolory i klasyczny design.
Warto pomyśleć także o naturze i środowisku. Nie wybierajmy produktów, które powstają kosztem wyzysku ludzi, cierpienia zwierząt i dodatkowo zanieczyszczają planetę, bo nie są biodegradowalne. Panuje błędne przekonanie, że wkładki z wełny owczej powstają z ich skóry i zwierzę jest zabijane. Nic bardziej mylnego! Wkładka powstaje z runa owczego uzyskanego w wyniku rutynowego strzyżenia owiec i owieczka jest raczej zadowolona z tego „fryzjerskiego” efektu. Dodatkowo, w przeciwieństwie do syntetyków, wełna jest w 100% biodegradowalna i nie narusza równowagi ekologicznej. Wybierając wełnę dla dzieci dajesz mu nie tylko jedno z najdoskonalszych i najzdrowszych włókien jakie wymyśliła Matka Natura, jednocześnie dbając o ich „dziś”, ale także dbasz o środowisko w jakim dorastają, dbając o ich przyszłe życie na naszej planecie.
Jeszcze nie tak dawno temu sami często stosowaliśmy wełnę owczą jako pokrowce na fotele samochodowe, aby zimą było nam ciepło, a latem fotel nas nie parzył. Wełna cudownie się sprawdza w takiej roli i człowiek nie wymyślił jeszcze lepszego włókna niż Matka Natura. Na szczęście wkładki do wózków wykonane z wełny merino wracają do łask i to jest trend godny pochwały – ukłon w stronę dzieci, jak i naszego środowiska.